to słowa Zbyszka Łagosza obserwującego płonącą chatę.
Polańskie 'RANCZO W DOLINIE' to już historia.
...został tylko komin, piec i zegar odmierzający dalej polański czas,
pozostali ludzie, dla których Polany to coś więcej niż miejsce na mapie i niezbyt piękny barak.
Zacytuję tu pierwszy otrzymany mailem w dniu pożaru list
'dostałam wiadomość o 7'ej. To nie jest koniec. Odbudujemy Polany. Najważniesze, że nic się nikomu nie stało' Ewa
Tak! ODBUDUJEMY POLANY! Nie wiem jeszcze jak ale odbudujemy!!!!
* * *
Z popiołów rodzi sie przecież życie
Z popiołów rodzi się przecież życie
Prawdziwie nam rzecze maksyma ta
niebaczny na zgliszcza po chacie
dalej odmierza zegar Polański czas
Bezradnie patrzył zegar na łuny czerwone
Wznoszące się nad zielonymi trawami
Tak legenda bazy Polan szła do nieba
Z wyłaniającymi się z kłębów dymu duchami
Pozostał w sercu jakiś niewytłumaczony żal
Za tych nieznanych historii 14 minionych lat
Za tych co patrzyli bezsilnie na pochód płomieni
Myśląć naiwnie, że może jednak coś się zmieni
Nie wierząc do końca że może być tak
Że ogień zostawi tylko komin i zegar,
który odmierza nieubłaganie płynący czas
wciąż idący szybko przed siebie czas
wiersz Bożeny Majewskiej
pogorzelisko bez komina, fot Karolina Żyła
W Odrzechowej razem z dyrekcją i pracownikami Zakładu rozważyliśmy możliwości odbudowy bazy jeszcze w tym roku. Ustaliliśmy wstępne zapotrzebowanie na materiały: drewno, cegły, cement, pokrycie dachu. Zakład Odrzechowa zoobowiązał się załatwić sprawy formalne, wykonać projekt i na jego podstawie szczegółowe zapotrzebowanie na materiały, poszukać najtańszych możliwych materiałów. Po otrzymaniu części potrzebnych funduszy kupić drewno i rozpocząć odbudowę.
Wspólnie czyli Miłośnicy Polan Surowicznych i ich właściciel terenu - Zakład Doświadczalny Instytutu Zootechniki Odrzechowa podjeliśmy decyzję
Co my - 'wszyscy, którzy zostawili tam swoje serce' możemy zrobić?
Co na razie mamy:
.......
.....tak to było... to już kolejna legenda... tak samo zbieranie funduszy na odbudowę jak i mozolna odbudowa....