kolor tła brązowy
strony archiwalne
Projekt transgraniczny PL–SK
POLSKO-SŁOWACKIE CENTRUM TURYSTYKI KONNEJ
Zakład Doświadczalny Instytut Zootechniki PIB Odrzechowa ogłasza rekrutację uczestników na
Polsko – sŁowacki rajd konny „Taborem przez granicĘ
organizowany w ramach projektu Polsko – Słowackie Centrum Turystyki Konnej” realizowanego w ramach Programu Współpracy Transgranicznej Rzeczpospolita Polska - Republika Słowacka 2007-2013.
Polsko – sŁowacki rajd konny „taborem przez granicĘ”
W rajdzie wzięło udział 23 osoby z Polski, głównie przedstawiciele partnerów biorących udział w projekcie jak również turyści. Za granicą do rajdu przyłączyły się kolejne osoby – przedstawiciele partnerów projektu ze Słowacji.
Rajd prowadziły osoby dobrze jeżdżące konno, mające odpowiednie kwalifikacje: przodownicy górskiej turystyki jeździeckiej i przedstawiciele PTTK znający teren Pogórza Karpackiego.
Dzięki dobrze przygotowanym szlakom konnym w rajdzie mogły wziąć udział osoby jeżdżące konno ale również takie, które piękno Beskidu Niskiego mogły podziwiać z wozu taborowego powożonego przez woźniców.
Organizacja rajdu nie byłaby możliwa gdyby nie doskonale przygotowane konie huculskie: wytrzymałe, silne świetnie nadające się do pokonywania tras górskich.
Celem rajdu była promocja turystyki konnej, piękna Beskidu Niskiego i miejsc atrakcyjnych turystycznie.
Trasa rajdu długości ponad 100 km. wiodła z Rudawki Rymanowskiej przez Polany Surowiczne doliną Wisłoka, do Jaślisk a następnie do Lipowca i na granicę w Czertyżnym.
Po stronie słowackiej uczestnicy rajdu odwiedzili wsie prezentowane przez partnerów: Mikowa, Olka, Niżna Sitnica, Vitażowvce.
W każdej wiosce podczas uczestnictwa w imprezach zorganizowanych w ramach projektu turyści mogli poznać kulturę, obyczaje ale i gościnność sąsiadów zza południowej granicy.
Rajd rozpoczął się wieczorem (27.08.2013 r.) w Rudawce Rymanowskiej spotkaniem integracyjnym podczas którego uczestnicy zapoznali się z projektem oraz ze szczegółami rajdu. W trakcie wieczoru omówiona została trasa rajdu, przydzielone konie i obowiązki podczas rajdu itd.
Następnego dnia po śniadaniu każdy jeździec starannie wyczyścił konia, sprawdził sprzęt i ruszyliśmy na trasę !!! Nasze szczoteczki do zębów i piżamki i inne niezbędne przedmioty w tym czasie pojechały do zaprzyjaźnionej stadniny, w której tej nocy miał przenocować nasz tabor.
Co jakiś czas robiliśmy przerwy by rozprostować nogi, rozsiodłać konie i zjeść traperski posiłek.
Wieczorem szczęśliwi i zmęczeni dojechaliśmy do naszej bazy w Lipowcu.
Teraz przede wszystkim dbaliśmy o konie, dopiero potem o własne potłuczone pupy. Zmęczenie nie było jednak aż tak uciążliwe, by przeznaczyć tak pięknie rozpoczęty wieczór wyłącznie na sen.
Każdy kolejny dzień wyglądał podobnie. Różnica polegała na pięknie mijanego krajobrazu oraz miejscach postoju i nocowania.
Zorganizowany w ramach projektu rajd konny pokazał, ze rajdy konne mogą stać się jednym z najbardziej interesujących produktów turystycznych Beskidu Niskiego.
