Ranczo w Dolinie

RANCZO
W DOLINIE

Legenda
o polaŃskim zegarze

fot.: M. Kościelny

fotografie innych autorów są podpisane.

 

Wieczorna sjesta po upalnym dniu.

Na Polanach czas toczy sie bardzo leniwie. Pory dnia wyznacza słońce. To wystarcza dopóki nie musimy byc w kontakcie z cywilizacją- np wyjść komuś na przeciw o umówionej porze czy zdążyć na autobus jadący gdzieś o określonej godzinie. W takich sytuacjach potrzebny przyrząd łączący nas z cywilizacją - zegarek.

A nasze domowe zaraz po przyjeździe zakopały się gdzies tam w plecakach. Coś musiieliśmy z tym zrobić.

I tak od potrzeby do czynu powstał w pewien lipcowy gorący dzień polański zegar. Materiał na niego pochodził z rzeki. Nieoceniony Zbyszek znalazł w swoim rupieciach ciut białej farby i przystapiliśmy z Marcinem do działania.
Oczywiście nie ma uwiecznionych etapów budowy na zdjęciach, nawet nie ma fotki gotowego zegera. U mnie zachowały sie tylko 3 zdjęcia.

To zdjęcie z 2004 roku zrobione po renowacji chronometru. Zegar jeszcze stoi. Włączony został w następnym dniu.

Zegar powstał na licencji firmy SWATCH w technologii QUARTZ POLANY

(powiększenie tabliczki znamionowej)

Zegar wskazywał pory dnia, godziny i minuty. Był niezwykle dokładny jak na nasze potrzeby. W zasadzie był bezawaryjny.

Miał tylko jedna wadę. Był podatny na zachwaszczanie....







Przy okazji odkryliśmy na polanach jedną mogiczną sytuację - na polanach gdy nie było słońca czas stał!!!!!

Wszystko sie kiedyś kończy.




W końcu zegar wskazał nam porę powrotu do cywilizacji



Powrót do domu

A ja tam byłem, polański chleb jadłem i miętową herbatę piłem.
W hałasie ciszy w kapeluszu wierzbowym siedziałem w dymie wiecznego ogniska,

widziałem miejscowe cuda,

kosztowałem polańskich frykasów

a wycie wilków nie pozwalało mi spać





fot: Ewa Tomasik

 

sekretariat@odrzechowa.com.pl